Problemy z wyrównywaniem ciśnienia w uszach w trakcie nurkowania
Każdy z nas, nawet nie nurkując doświadczył nieprzyjemnego uczucia ucisku w uszach, wywołanego różnicami ciśnienia. Zazwyczaj bez problemu jesteśmy w stanie pozbyć się tej dolegliwości, jednak jak postępować, kiedy problem nie znika i nie pozwala nam cieszyć się nurkowaniem?
Zanim zdecydujemy się zawiesić płetwy na kołku i zrezygnujemy z dalszej aktywności na tym polu, upewnijmy się, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby doprowadzić do rozwiązania tej dolegliwości.
Oczywiście pierwsza rzecz, jakiej nie powinniśmy robić, to kontynuowanie zanurzenia, w wypadku kiedy poczujemy ból. W ten sposób możemy tylko przysporzyć sobie cierpień i pogorszyć nasz stan, lub nawet doprowadzić nasz organizm do poważnego uszczerbku. Pierwszy sposobem aby pozbyć się dokuczliwego bólu, spowodowanego różnicą ciśnień w uchu środkowym, jest próba Valsalvy (oda nazwiska twórcy Antonio Mario Valsalvy). Polega ona na badaniu drożności trąbki słuchowej. Podczas testu wydmuchujemy powietrze z płuc przez nos, przy jednoczesnym zamknięciu ust i skrzydełek nosa. Oprócz nurkowania, manewr ten może nam się przydać w samolocie, windach ekspresowych a nawet przy podróży autem, po terenie mocno zróżnicowanym pod względem wysokości.
Jako kolejny sposób, możemy wypróbować manewr, którego autorem jest Joseph Toynbee. Polega on na zatkaniu nosa palcami i przełykaniu śliny. Mięśnie gardła otwierają trąbkę Eustachiusza, podczas gdy język przylegający do naszego podniebienia, skompresuje powietrze, co spowoduje wyrównanie ciśnienia. Sposób jest skuteczny zarówno pod wodą, jak i na powierzchni. Możemy również spróbować połączyć powyższe metody i zatykając nos, jednocześnie dmuchać i przełykać ślinę. Tak wykonana czynność nazywa się manewrem Lowrey’a.
Czwartą techniką, jakiej możemy spróbować jest manewr Frenzel’a (autorem jest Herman Frenzel były niemiecki pilot). Polega on na zamknięciu strun głosowych. Podczas wydmuchiwania powietrza, przyciskamy tylną część języka do podniebienia, tak, jakbyśmy chcieli wymówić literkę „K”. Aktywuje to jabłko Adama, które podniesie się. Sposób ten bywa często ostatnią bezinwazyjną deską ratunku i okazuje się być skuteczniejszy niż w/w metody.
Jeżeli wszystkie wymienione do tej pory sposoby zwiodły, może okazać się, że problem leży po stronie naszej przegrody nosowej i konieczny będzie zabieg chirurgiczny, który pomoże usunąć jego przyczynę.
Najważniejsze, aby w trakcie nurkowania, nie śpieszyć się i próbować spokojnie rozwiązać problem. Koniecznie skonsultujcie waszą przypadłość z lekarzem, który ma doświadczenie w leczeniu nurków, tylko taki specjalista gwarantuje właściwe podejście do problemu.
Źródło: wikipedia.org